Ligota, 5 czerwca 2011 r.
To jest czarowne miejsce ...
Po pierwsze Gospodarze !
To Oni stwarzają atmosferę
tego domu.
Po drugie - duch "Starego
Zamku", oryginalny wy-
strój, wspaniały chłód
pokoi w upały i ciepło
w chłodniejsze dni.
Po trzecie - otoczenie, które
trudno opisać, ale nie
do zapomnienia.
Po czwarte – rewelacyjne
jedzenie, a szczególnie
w jadalni z widokiem
takim, że zapiera dech !
Z serdecznymi pozdrowieniami
Grażyna Skubikowska
Tadeusz Skubikowski
z Wrocławia